Autor |
Wiadomość |
Tymk |
Wysłany: Wto 17:23, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
ja bardzo lubię czytać różnego rodzaju książki, potrafię przeczytać jedną książkę dziennie |
|
|
magdas1977 |
Wysłany: Sob 14:37, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
oj ja to ledwo lektury przeczytałam...nie bardzo lubię czytać |
|
|
ołłłek |
Wysłany: Śro 17:42, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
Ja nie jestem wielkim fanem czytania książek. Ciężko przeczytać mi jakąkolwiek lekturę, a co dopiero nieobowiązkową książkę. Miesiąc temu coś się zmieniło i godzinami przesiaduję w bibliotece. Zainteresowały mnie opowiadania historyczne. Szczególnie dotyczące drugiej wojny światowej, holokaustu, getta itp. Pozwoliło mi to chociaż w pewnym stopniu zrozumieć ten okropny czas dla Polski. |
|
|
magdasi77 |
Wysłany: Wto 3:09, 21 Paź 2014 Temat postu: |
|
ja mam bardzo mało czasu na czytanie, ale bardzo lubię biografie... |
|
|
CitizenErased |
Wysłany: Czw 21:21, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Koleżanka która czytała też "Aleję samobójców" (też Krajewski + Czubaj) mówi jest pod tym względem lepsza... Że się bardziej... zgadzają(?) stylem pisania... Ja jak na razie nie mam porównania - no chyba, że z samymi Krajewskiego książkami, które jednak czyta się lepiej
Co do kryminałów to polecam "Klub Dantego" Matthew Pearl albo książki Simona Becketta "Chemia śmierci", "Zapisane w kościach" i "Szepty zmarłych" naprawdę dobre książki i pod względem fabuły i pod względem języka
edit: a miłośnikom Krajewskiego albo po prostu kryminałów polecam "Erynie", jego najnowszą powieść!
http://citizenerased.quicksnake.pl/Ksiki/Boginie-zemsty-we-Lwowie-Erynie-Krajewskiego |
|
|
Radzik |
Wysłany: Czw 20:58, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
CitizenErased napisał: |
P.S.Jak można nie czytać nigdy wcześniej żadnego kryminału??? |
Nie wszystko sie czyta a co do kryminału to wczesnie nie bylem jakos do tego gatunku przekonany jednak z wiekiem wiele rzeczy sie zmienia eh...
ps:a propo Różach cmetarnych czytałem ze jakoś nie dobrze wychodzi im wspólne pisanie |
|
|
CitizenErased |
Wysłany: Czw 20:06, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Z Mariuszem Czubajem zetknęłam sie jedynie przy "Różach cmetarnych" napisanych wspólnie z Markiem Krajewskim. Książka może i nie genialna, ale pod względem wątku zbrodni bardzo interesująca. Niestety żadnej z książek Czubaja, jego własnej, nie czytałam jeszcze
P.S.Jak można nie czytać nigdy wcześniej żadnego kryminału??? |
|
|
Radzik |
Wysłany: Czw 18:38, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
CitizenErased napisał: | czytanie to po muzyce moje drugie uzależnienie!!! Kocham książki kryminalne z wątkami antropologicznymi czy też z medycyną sądową w tle - prościej mówiąc, im więcej trupów i makabrycznych zbrodni, tym lepiej.
|
Ja tez mam podobne zamiłowanie po muzyce są to książki tak jak przy dobrej muzyce słuchając odpływam tak samo czytając muzyka i książki to dobre lekarstwo na stres ,wiem coś o tym po ciężkim dniu nie ma to jak zrelaksować się przy muzyce bądź książce ,takie moje odizolowanie choć na chwile na ten otaczający nas świat
ps:mam pytanie CitizenErased widzę ze lubisz książki kryminalne dla mnie to nowe odkrycie gdyż jeszcze dotąd nie czytałem żadnego kryminału mam właśnie przed sobą książkę Mariusza Czubaja - 31:37 może zetknęłaś sie z ta książką?? jeśli tak to jakie są twoje wrażenie po jej przeczytaniu,pozdrowko |
|
|
big city girl |
Wysłany: Śro 23:11, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
Szkoła wymusza na mnie zagłębianie się w tekstach naukowych (dzisiaj, np. o dekolonizacji hinduskiego krykieta ), a więc z utęsknieniem czekam na okres świąteczny, aby móc przeczytać coś innego Myślę, że będą to "Kobiety" Nałkowskiej albo "Dzienniki" Sylvii Plath.
W te wakacje z kolei zakochałam się w twórczości Milana Kundery. Niesamowicie jest czytać historie tak bliskie swoim własnym odczuciom. |
|
|
CitizenErased |
Wysłany: Śro 22:57, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
czytanie to po muzyce moje drugie uzależnienie!!! Kocham książki kryminalne z wątkami antropologicznymi czy też z medycyną sądową w tle - prościej mówiąc, im więcej trupów i makabrycznych zbrodni, tym lepiej.
Ale nie ograniczam się tylko do takiej lektury, czytam wszystko, czego mi się opis na okładce książki spodoba.
Ostatnimi czasy wpadł mi w ręce "Klub Dantego" Matthew Pearl'a, książki Marka Krajewskiego, i "Tajemnice wydarte zmarłym" Emily Craig
Poza tym szczególnym sentymentem darzę całą serię Władcy Pierścieni, Wiedźmina i Harry'ego Pottera - na tego ostatniego miałam kiedyś prawdziwą manię i czytałam każdy tom po kilka razy, więc niemal znam dialogi na pamięć
Z ulubionych autorów to Simon Beckett, Jonathan Carroll, Kathy Reichs, Lisa See, Albert Camus... ech nie wiem kto jeszcze.
Ulubionej książki wybrać nie potrafię, bo jest zbyt wiele takich, które miały na mnie ogromny wpływ jak np. Dżuma, Inny Świat, Rok 1984, Mały Książę... Ale też te, które wcześniej wymieniłam.
A innych lubiących czytać mogę zaporosić na serwis lubimyczytac.pl |
|
|
Radzik |
Wysłany: Wto 18:54, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Teraz czytam Hyperion - Dana Simmonsa mimo ze to SF i nie jestem wielkim fanem tego gatunku to nie mogę oderwać się od niej!!zobacze jaki bedzie finał |
|
|
martine |
Wysłany: Śro 19:57, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
big city girl napisał: |
a z bieżących lektur "Inny Świat" Grudzińskiego. 3 książki o obozach koncentracyjnych jedna po drugiej, to lekka przesada.... już nie daję rady
|
też mam do przeczytania "Inny Świat", w sumie powinnam się za to zabrać, ale jakoś książka o obozach koncentracyjnych mnie nie odstrasza, a przedtem Dziady jeszcze ^^
chociaż i tak wolałabym czytać sobie dalej autobiografię Marianne Faithfull |
|
|
ditta |
Wysłany: Śro 19:51, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
big city girl napisał: | ditta napisał: | tomik opowiadań Sylvii Plath |
czytałam jej wiersze i "Szklany Klosz". uwielbiam! za opowiadania chętnie bym sie zabrała.... jak ten tomik się nazywa? |
Upiorny Jaś i biblia snów
MUSZĘ wkrótce przeczytać Szklany Klosz!!
a i jeszcze mam American Psycho w oryginale, chcę przeczytać zanim obejrzę boskiego Christiana Bale'a jako Patricka Batemana |
|
|
big city girl |
Wysłany: Śro 19:23, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
Kosta napisał: | a ja męczę makbeta ale pociesza mnie wizja parodia terry'ego pratchett'a pt trzy wiedźmy, która czeka na mnie na półce |
ja czytam aktualnie "Przejmującego z oddali" Deborah Curtis (tak, żona Iana Curtisa). to tak bardziej pod moją ustną maturę. będę musiała do tego dodać "Ósmy dzień tygodnia" Marka Hłaski (ale to już drugi raz, a poza tym uwielbiam to opowiadanie) i "Przekleństwa Niewinności".
a z bieżących lektur "Inny Świat" Grudzińskiego. 3 książki o obozach koncentracyjnych jedna po drugiej, to lekka przesada.... już nie daję rady
a efekt jest taki, że nie mam czasu na to, co naprawdę CHCĘ przeczytać. |
|
|
Kosta |
Wysłany: Śro 19:04, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
a ja męczę makbeta ale pociesza mnie wizja parodia terry'ego pratchett'a pt trzy wiedźmy, która czeka na mnie na półce |
|
|
big city girl |
Wysłany: Śro 19:00, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
dżoana napisał: |
i "Obrona szaleństwa" Woody'ego Allena
|
i jak?? ja czytałam "Czystą Anarchię" i ubawiłam się przednio |
|
|
dżoana |
Wysłany: Śro 10:58, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
ja czytam trzy książki na zmianę
"Człowiek-istota społeczna"
"Złodziej czasu" Pratchett- geniusz mój
i "Obrona szaleństwa" Woody'ego Allena
a polecam "Króla szczurów" !!!
jeśli chodzi o Paulo (Paula?) to muszę mieć humor (brak humoru?) na jego książki ;p a najbardziej lubię "Na brzegu rzeki Piedry..."
tyle ode mnie
cyah |
|
|
big city girl |
Wysłany: Wto 22:40, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
ditta napisał: | tomik opowiadań Sylvii Plath |
czytałam jej wiersze i "Szklany Klosz". uwielbiam! za opowiadania chętnie bym sie zabrała.... jak ten tomik się nazywa? |
|
|
ditta |
Wysłany: Wto 21:28, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
wczoraj skończyłam Bridę Coelho, jedna z jego gorszych książek. dziś zaczęłam Zamek Kafki, na ten tydzień planuję jeszcze tomik opowiadań Sylvii Plath |
|
|
BARFLY |
Wysłany: Wto 15:55, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
Kosta napisał: | Barfly, Twoje wypowiedzi na temat książki mi imponują. |
której książki?
a skoro juz tu jestem.....nie no spokojnie: dzis bedzie krótko-hehe
"Stary czlowiek i Pan Smith" Petera Ustinova (genialnego rezysera i aktora rowniez)- po prostu przegenialny motyw ziemskiej podrozy Boga i Szatana, ktorzy postanawiaja zejsc na Ziemie by zobaczyc jak wyglada ich wspolne dzielo..
konflikty z policja, absurdalne przygody na wszystkich kontynentach, genialne spostrzezenia, filozoficzna zaduma i cudowna rozbieznosc charakterow obu Panow zmyslowy jezyk..ajjj
gdyby chciec wypisac z niej 'zlote' kawalki - nalezaloby przepisac cala ksiazke |
|
|