MUCHY

big city girl

Pomyślałam, że warto jest stworzyć temat, w których będziemy mogli podyskutować na różne tematy, wyrazić swoje opinie itd Smile

Zacznę więc!

Łódź, godzina 18:00. Wszędzie ogromne patrole policji, przy stadionie ŁKS-u policjanci z pełnym wyposażeniem - tarcze, pałki, hełmy. Czy to atak terrorystów? NIE! To derby Łodzi. Przeraża mnie fakt ile kasy musi wydać miasto, na tych, za przeproszeniem zasranych kiboli żeby nie mogli się ponapierdalać w drodze do domu. Helikopter krążący nad moim osiedlem nie należy do zbyt tanich zabawek... Rolling Eyes

I to wszystko dlatego, że trwa MECZ! Pomijam kwestie organizacyjno-finansowe.. Ludzie się boją. Wyszłam z kina przed filmem, który bardzo chciałam obejrzeć tylko dlatego, że nie chciałam wracać sama do domu! (mijałabym stadion). A gdy widzę wyrostków ze szkoły podstawowej krzyczących "Żydzew!", to naprawdę do załamania mi niedaleko..

Ech, dziękuję za uwagę.

Davitz

Ej, ej... tylko nie Żydzew, dobra? Wink

nie no, trudno się z Tobą nie zgodzić...

zylka

dlatego nie kibicuje nikomu z krajowego podworka... siasc i plakac
polsko pilko nozno

a ten, biegaliscie kiedys na 1 km?
ale gdy podczas sprintu gonilo was paru gosci bez szyji tylko dlatego ze na boisku biegales z zielonymi spodenkami a nie niebieskimi? .DD
jest czoda

nadzieja

bcg. doskonale Ciebie rozumiem.
mniej wiecej przystanek przed moją uczelnią jest stadion lechii. więc niestety uniknięcie spotkania z kibolami jest niemożliwe.
i niestety za każdym razem gdy wracam sama, kończy się to tak, że dzwonię po kogoś, żeby po mnie przyjechał, bo strach wsiąść samej do tramwaju... :/

carnival kid

oooo skąd ja to znam. ! bcg, tak się składa,że mieszkam w krakowie niedaleko w sumie stadionu wisły (jak niedaleko możecie sobie wyobrazić na podstawie sytuacji : jest duży mecz na wiśle, włączam telewizor, wyciszam głos i otwieram balkon - wszystko pięknie słychać ;D tylko komentatora brak). jak są derby, to... no dokładnie, w sumie strach wychodzić na miasto. a policji w cholerę na ulicach.

robomanus · Wysłany: Nie 13:51, 14 Mar 2010 Temat postu:

Też jestem z Łodzi i rozumiem twój ból. Niestety IQ łódzkich i polskich kibiców jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Ale co zrobić. Ja się cieszę, bo nie musze się poruszac na nogach - mam samochód, który często ratuje mnie z opresji Smile

Polecam

Chociaż zdanie prawka w Łodzi graniczy z cudem. Fartem zdałem za czwartym Smile

Pozdrawiam

nadzieja · Wysłany: Nie 17:35, 14 Mar 2010 Temat postu:

ponoć najlepszymi kierowcami są ci, którzy zdali prawko za 2 razem. a najgorszymi ci, co za czwartym (i więcej) :> Wink

ummer

Na to chyba nie ma reguły. Na egzaminie dużo osób łapie trema, bo nie czują się pewnie za kółkiem, ale po paru miesiącach z prawem jazdy stają się bardzo dobrymi kierowcami. Ja stadiony omijam szerokim łukiem.

magdasi1977

ja często z moim instruktorem jeździłam w jedno miejsce...miał zawsze coś prywatnie do załatwiania i odwiedzaliśmy [link widoczny dla zalogowanych]. Super nie? W czasie pracy załatwiać sprawy prywatne...

Czeko

ja nie kibicuję żadnemu polskiemu zespołowi, bo kibice jedyne co to umieją bójki wywoływać