MUCHY

Gość

ja tez bym poprosił. Smile

muchy

(piosenka wisi na majspejsie już)

BARFLY

moj majspejs cos dzisiaj pierdzi Rolling Eyes

ale ogolnie i tak milo jest uslyszec to w koncu w wygladzonej wersji po wielokrotnym molestowaniu uszu koncertowka... Smile

no i faktycznie slowa slychac wyraznie Idea

i musze dodac, ze nawet jak na pierwszy studyjny odsluch to przekonuje mnie duzo bardziej niz wersja live - sie klei...... Exclamation

Merzia

jeeea czuć różnice Wink

jocek

Po 10 przesłuchaniach muszę przyznać, że wersja studyjna jest zajebista, ale tak wymiata nieźle!

Jako pierwszy kawałek z nowej płyty rodzi nadzieję na kolejną muzyczną petardę.

kaizen

a ja jakoś wolę tę koncertową wersje Rolling Eyes

nadzieja

i ja też. ta jest jakaś taka słodko plastikowa... Rolling Eyes

zylka

madzikkk

Strasznie wygładzony ten kawałek... Sprawia wrazenie takiego az zanadto dopieszczonego. Niby wszystko ok, ale...
Mam podobne odczucia jak po pierwszym wysłuchaniu terroromansu, gdzie niektóre kawałki były az nazbyt upiększone.
A moze po prostu za bardzo przyzwyczaiłam się do koncertówki...
W kazdym razie póki co studyjne panstwa - miasta nie zwaliły mnie z krzesła Cool

Kosta

mnie też nie powala, sama piosenka jest bardzo okej, ale nie podoba mi się to, że michał śpiewa tam tak, że najpierw jest okej a w niektórych momentach tak zjeżdża, że trudno mi usłyszeć, co on śpiewa. i mam wrażenie, że wokal jest zbyt cichy, piotra wyraźniej słychać niż michała +_+

Lady Palace

chyba jednak wolę koncertową wersję Smile

nawet za cenę mniejszej rozpoznawalności słów : P

BARFLY

Odsluchalam ze 3 razy i cholera PODOBA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo musze przyznac, ze na koncertach ta piosenka mnie nie rwala i czekalam z ocena ogolna na wersje studyjna Rolling Eyes

a moment, w ktorym (ok. 1min31sec) delikatnie wkracza gitara.. kojarzy mi sie z 'While My Guitar Gently Weeps' The Beatles z Bialego Albumu-oczywiscie nie czynie tu porowania z mistrzami - bron Boze Shocked

tylko tekst o placzacej gitarze idealnie to opisuje...
Tez mysle, ze kawalek niezle zapowiada nowy material Very Happy

A co do plastikowatosci itd.. - coz w koncu Muchy swoj power pop puff..bla bla bla zamienily na pop/pop/pop czyz nie Question

nie mowie, ze jest idealna ale ma to 'cos'! a to juz sporo..
i tez tak jak Madzikkk po pierwszym odluchu Terroromansu nie moglam przelknac coniektorych wygladzen - na poczatku wrecz musialam walczyc z mysla iz nowe-profesjonalne wersje mi sie nie podobaja-ze stracily magie, swiezosc i energie, ktore od razu przekonaly mnie do demo! Jednak z perspektywy czasu musze przyznac, ze tym piosenkom dobrze zrobila wizyta w studiu Cool

za to w przypadku 'polis' bylo odwrotnie!!Koncertowa wersja jakos mi nie podchodzi...zreszta pozyjemy zobaczymy!
Ale i tak nic nie przebije "Nieprzytomnej z bólu" i wiem, ze jestem monotematyczna ale pierdole to i domagam sie pozytywnego rozpatrzenia mojej(i nie tylko jak wiadomo..)prosby o uwzglednienie jej na setliscie Wink

Amen

michal aka misiek

kaizen

ale mnie też się podoba! gdzieś tu nawet napisałam, że ma szansę dobić w moim rankingu do "Miasta Doznań" a to szczyt listy! tylko jakoś wole koncertową wersję no i tyle!

a "Nie Mów" to ja też się domagam!!! Smile

emaliowany

czekałem, czekałem i sie rozczarowalem trochę. bardziej podchodzi mi to pod Galanterię z Terroromansu, która jest nieciekawa. wolę jednak koncertówkę z której rozumiem już wszyskie słowa:)

martine

Galanteria nieciekawa? hohoho [są różne gusta]
Polis za bardzo wygładzone faktycznie, koncertowa wersja lepsza, ale i tak wiem, że jeszcze kilka przesłuchań i pewnie nie będę mogła przestać słuchać Wink

Kosta

ha, no ja na początku stwierdziłam, że mi się nie podoba, a teraz ciągle chodze i nuce "zmienia się układ cisnień nad europą..." Wink

BARFLY

jocek

[offtop]
Ja naprawdę nie lubię galanterii. Róbcie mi cokolwiek chcecie, ale już nie przekonam się do tej piosenki, chociaż w starym browarze dostałem mikrofon i to śpiewałem Razz

.
Na koncertach podczas galanterii przeważnie staję i odpalam papierosa na znak sprzeciwu wobec wszechogarniającym piskom i szałowi...
[/offtop]

BARFLY